wtorek, 21 października 2014

rozdział 3 This is my boyfriends

Rano zbudziły mnie promienie słońca . Obok mnie leżał mój Justin . Twarz miał schowaną w zagłębieniu mojej szyi . Przyglądałam się jego tatuażom z podziwem . Sama bałabym się bólu spowodowanego wylądowaniem igły w moim ciele . Nawet nie chcę o tym myśleć . Nagle do pokoju wpadła moja siostra , chciała coś krzyknąć ale posłałam jej mrożące spojrzenie pokazując na słodko śpiącego obok mnie Justina . Szatyn pokręcił się niespokojnie po czym spadł z łóżka .
-Auć -syknął nadal leżąc na podłodze 
-Justin nic ci nie jest ? To przez moja siostrę . Ją możesz bić -powiedziałam szczerząc się do niej.
-Obędzie się -powiedział -Ale ty leżysz ze mną -powiedział po czym pociągnął mnie na podłogę .
-Justin , ty dupku jak mogłeś -powiedziałam po czym położyłaś się na niego . 
-Skarbie , nie obrażaj się przepraszam -powiedział robiąc oczka szczeniaczka .
-Okay -powiedziałam -Tobie nie da się odmówić . Następnie siadłam na niego rozkrakiem na ziemi i zaczęłam go całować . 
-Yhm , nie chcę wam przeszkadzać , ale Kylie dzwonił budzik w telefonie Justina , i myślałam , że pewnie wam się śpieszy . Już nie będę przeszkadzać . powiedziała po czym wyszła i zamknęła za sobą drzwi .
-Kylie , jeśli chcesz nie musimy iść dzisiaj do biura -powiedział Justin całując mnie po karku.
-Nie Justin wstawaj wieczorem się odprężysz , a teraz chodź .
Justin jęknął po czym wstał tak jak mu kazałam . Następnie wszedł do łazienki gdzie zrobił siku i wykąpał się . Ja za ten czas ubrałam się w czarną kloszowaną spódnicę i białą koszulę . Do tego nałożyłam nowe buty .
Justin w tym czasie wyszedł z łazienki ubrany w garnitur . Postanowiłam zrobić makijaż , składał się na niego tusz i kreski . Następnie zeszłam na dół gdzie szatyn popijał już kawę i jadł śniadanie .
-A gdzie śniadanie dla mnie ? -powiedziałam
-Hmm nie zasłużyłaś , może gdy dasz mi całusa to zmienię zdanie -powiedział
Pomyślę -powiedziałam udając zamyślenie .Następnie gdy szaty przyglądał mi się badawczo naparłam na niego ustami .Było mi bardzo przyjemnie ale wiedziałam , że muszę to skończyć.
-Justin , chodź bo się spóźnimy -powiedziałam -później to dokończymy -szepnęłam mu do ucha uwodzicielskim głosem .
-Ale ja chcę teraz -powiedział naburmuszony szatyn 
-Justin , obiecuję jak wrócimy to zapamiętasz to co zrobimy na zawsze -powiedziałam posyłając mu łobuzerski uśmiech .
-Okay , przekonałaś mnie -powiedział po czym ostatni raz pocalował mnie w usta a następnie wziął w ramiona . Śmiałam się przez cały czas. Nawet gdy przenosił mnie przez drzwi wejściowe i zamknął je trzaskając nogą  . Następnie nadal mnie trzymając zakluczył drzwi po czym włozył mnie do samochodu na siedzenie dla pasażera .Usiadł obok mnie w swoim sportowym audi . Zatrzasnął drzwi po czym odpalił gaz . Dźwięk silnika był jednym z przyjemniejszych dla mnie odgłosów . Gdy Justin wyjechał z mojego podwórka rozsiadł się na fotelu po czym położył rękę na moim kolanie . Ja w tym czasie zaczęłam wybierać muzykę na jego dotykowym panelu . Zdecydowałam się w końcu na Chrisa Browna -Loyal .
Była jedną z moich ulubionych piosenek . Zaczęłam ją śpiewać na tyle głośno , że Justin to usłyszał i sam zaczął podśpiewywać .
Śpiewaliśmy tak dopuki piosenka się nie skończyła . Następną jaką wybrałam była : Tyga -Hookah ft .Young Thug . Także należala do listy moich ulubionych piosenek . Chyba ja i Justin mamy podobny gust muzyczny . 
Wsłuchując się w muzykę nawet nie skumałam się , że jesteśmy już przed budynkiem .Dopiero gdy Justin otwiera mi drzwi od strony pasażera zauważyłam to . Chłopak wyciąga w moją stronę rękę po czym łapię ją .
Następnie poszliśmy w stronę obrotowych drzwi . Szatyn pociągnął mnie za sobą po czym niezdarnie się za nim ciągnęłam . Weszliśmy do przestronnej recepcji  gdzie szatyn przywitał się z pracownikami , ja tylko pomachałam głową .Wiele starszych kobiet , mężczyzn i młodszych kobiet pomachał mi przyjaźnie głową . Posłałam im ciepły uśmiech .Przynajmniej część z ludzi mnie tutaj toleruję .
Weszliśmy do tej samej sali co wczoraj , puściłam szatyna i chcąc iść siąść na swoje miejsce poszłam tam . Wszystkie dziewczyny posyłały mi ciekawskie spojrzenia . Ja za to posłałam im lekki uśmiech . 
Usiadłam obok swojej przyjaciółki po czym ona posłała mi ciekawskie spojrzenie .Opowiedziałam jej o wszystkim zamiast słuchać Justina .


~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
KONIEC ROZDZIAŁU 3 !! Polecam  dance-with-me-baby-jbff.blogspot.com
BUZIACZKI!!







1 komentarz: